Banki są po to aby udzielać kredytów i takich kredytów udzielają. Jednakże są teraz bardzo rygorystyczne i niemal wszyscy maja teraz utrudnione zadanie w uzyskaniu kredytu. Niemal od zawsze trudności w uzyskaniu kredytu miały osoby samotne. Przede wszystkim dlatego, że banki obawiają się że jeżeli osoba samotna straci pracę pozostanie po niej niespłacony kredyt. Mimo to kredyt dla samotnych jest w ofercie bankowej tylko z jego przyznaniem są pewne trudności. – I to duże trudności. Kiedy skończyłem studia myślałem że świat staje przede mną otworem, że kupie sobie mieszkanie, oczywiście za kredyt, że wyposażę go, miałem przecież bardzo dobrze płatna pracę i nie brakowało mi na przykład pieniędzy aby później taki czy inny kredyt spłacać. Wiedziałem że istnieje coś takiego jak kredyt dla samotnych i nie miałem wątpliwości ze taki kredyt dostanę. No i pomyliłem się, nie byłem jeszcze nigdy klientem banku wiec nie byłem dla banku wiarygodnym klientem. Mało że nie dostałem kredytu na zakup mieszkania to nawet laptopa nie chwili mi dać na kredyt. Co z tego, że kredyt dla samotnych jest w ofercie bankowej kiedy nie można takiego kredytu wziąć – pyta rozgoryczony konsument. Niestety banki nie mają zaufania do osób samotnych i mimo iż mają w swojej ofercie również kredyt dla samotnych rzadko z tej oferty korzystają. Ostatnio do swojego programu rodzina na swoim wprowadziły również singli i mogli oni wówczas starać się o kredyt mieszkaniowy, ale program ten już nie funkcjonuje. W zamian na powstać program mieszkania dla młodych i ma dotyczyć również singli, ale póki co programu nie ma i niewiadomo czy osoby samotne zostaną w tym programie uwzględnione. No cóż poczekamy zobaczymy. Banki rządzą się swoimi prawami i traktują swoja dzialalność jako czysty biznes a nie działania charytatywne.